Zabawki z papieru...(czyli coś dla aktywnych)

A teraz wyjątkowo nie o książkach, a o wycinankach, bo dzięki nim zyskałam czas na pisanie o książkach :) (stąd zamieszczam obok efekty działań artystycznych przedszkolaka, proszę o wyrozumiałość, bo były to naprawdę samodzielnie wykonane dzieła)
Kupiłam cztery części "Zabawek z papieru" już jakiś czas temu, ale od miesiąca stały się numerem jeden wśród zajęć przy stoliku. Wspaniała sprawa. Wycinanie, składanie, kolorowanie, naklejanie różnych elementów dekoracyjnych. No i na koniec ekspozycja na półce.
Mamy tutaj do zrobienia laurki, zwierzątka, pojazdy i przedmioty z papieru. Można używać włóczki, waty, gazety. Wszystko dokładnie opisane w instrukcji na każdej stronie, a przy tym obrazek, jak ma wyglądać gotowe dzieło. Tematyka różnorodna, związana również z okazjami typu Dzień Mamy, Dzień Taty, Wielkanoc, Walentynki...
Rzecz godna polecenia. Dla rodziców, którzy niekoniecznie chcieliby w pochmurny dzień włączać dziecku telewizor, a chwilowo znudziło się rysowanie czy kolorowanie.


Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)

Tytuł: Zabawki z papieru 1,2,3,4; Autor: praca zbiorowa; Wydawnictwo MD. Oprawa miękka. 16stron/każda część.


Komentarze