Chorowitek. Poczytajki-Pomagajki



Dawno nie czytałam książki dla dzieci, która wywołuje taki smutek. Ja wiem, że historia jest pozytywna, ale kiedy czytam o dziecku, chorym na nowotwór, to nie ma mocnych, gardło ściśnięte i zacinam się przy czytaniu.
Kiedy brałam "Chorowitka" z półki w bibliotece, nie przeczytałam streszczenia, a to tytułowe chorowanie skojarzyłam z częstą nieobecnością w szkole z bardziej błahych powodów, jak choćby zwykłe przeziębienia, ospy, odry i inne dziecięce przypadłości. Tymczasem mamy opowieść o trudnej i ciężkiej chorobie. Chłopiec walczy dzielnie, a podczas pobytu w szpitalu znajduje sobie zajęcie pomagające mu nie tylko zapomnieć o problemach, ale i dające nowe możliwości rozwoju. Wspaniała i pełna emocji książka, która poruszając trudny temat, odczarowuje go i w prostym przekazie przybliża sytuacje, z jakimi może mieć do czynienia każdy z nas.
Dzieci w szkole stanowią zróżnicowaną społeczność i książka, w której znajdziemy przykłady podobne do tych z realnego życia, z pewnością pomoże w wytłumaczeniu trudnych problemów. Temat choroby, traktowania ludzi chorych, a dokładnie tego, jak oni nie chcą być traktowani. Tutaj można podsumować: poczytajmy i pomagajmy, ale niekoniecznie w nadopiekuńczy sposób.

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej.

Tytuł: Chorowitek; Autor: Agnieszka Kaluga ; Wydawnictwo: Muza. Oprawa twarda. 24 strony.

Komentarze

  1. Kolejna pozycja która przeczytam wraz z córka. Jeszcze jest mała i pewnie nie zrozumie za bardzo za to ja będę płakać. Dziękuje za kolejna inspiracje
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja też jest jeszcze za mała i nie wszystko pojęła, nawet kilka zdań jej "oszczędziłam", bo wrażliwość małego dziecka jest ogromna. Poza tym na niektóre pytania mogłabym nie znaleźć odpowiedzi...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz