Mam przyjaciółkę baletnicę



Balet, rozrywka ekskluzywna. Niejedna dziewczynka marzy o tym, by zostać baletnicą, a już o słodkiej spódniczce tutu marzy co druga. Tak przy okazji, wiedzieliście, że taka spódniczka nazywana jest również paczką? Odwiedzamy operę, gdzie odbywają się próby do spektaklu. Będzie to Jezioro Łabędzie, a przyjaciółka naszej bohaterki gra tam oczywiście jednego z łabędzi, dokłądniej mówiąc tańczy. :)

Zobaczymy jak wygląda budowanie scenografii, w jaki sposób szybko zmienić dekorację. Poznamy tajemnice, jakich widz nie jest w stanie dostrzec od strony widowni. Wizyta za kulisami to również odwiedziny w garderobach, oglądanie kostiumów i rekwizytów. 
O tym, jak ważna w operze jest muzyka, chyba wiedzą wszyscy, zatem orkiestra i jej miejsce to kolejny przystanek naszej wycieczki.


Aby zostać baletnicą trzeba bardzo dużo ćwiczyć. Ciężka praca, wytrwałość i cierpliwość potrzebne są, by spełnić marzenie o prawdziwych występach na profesjonalnej scenie. Francuskojęzyczne zwroty pojawiają się często podczas prób, bowiem wiele figur i kroków nazwanych jest właśnie w tym języku. Pas de deux - taniec w parze albo corps de ballet, czyli taniec w dużej grupie.

Poznawanie pracy baletnicy może nie jest konieczne, bo zawód jest mało popularny, ale może tym bardziej warto chociaż o nim poczytać. Nie każdy z nas ma zwyczaj chodzić do opery i oglądać spektakle na żywo, lecz kto wie, czy kiedyś nie skusi nas piękna muzyka i taniec. A wtedy przypomnimy sobie tę małą książeczkę czytaną kiedyś dziecku, o tym, jak wygląda praca całego zespołu od kulis. I oglądając przedstawienie będziemy się czuć, jakbyśmy byli tam już nie pierwszy raz.

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)

Tytuł: "Mam przyjaciółkę baletnicę" z serii Mądra Mysz. Autor: Ralf Butschkow. Wydawnictwo: Media Rodzina. Oprawa miękka. Format 19x19cm. 24 strony.

Komentarze