Kiedy ma się pięć lat świat wydaje się prosty, piękny i radosny. A gdy nadchodzi dzień urodzin oczywiście koniecznie trzeba świętować!
Zuzia przygotowuje się do swojego urodzinowego przyjęcia. Wraz z mamą szykują zaproszenia. Dziewczynka marzy o dużym przyjęciu, ale niestety pojawił się warunek, może lekko żartobliwy, ale jednak ograniczający liczbę zaproszonych gości. Oto mama powiedziała, że na piąte urodzinki można zaprosić pięcioro dzieci! Zuzia ma niemały dylemat, ale w końcu mama zgadza się na siódemkę koleżanek i kolegów. 
Nadchodzi wielki dzień. W przedszkolu Zuzia częstuje wszystkich pysznymi, domowymi babeczkami, które upiekła wraz z mamą. W domu trzeba udekorować pokój, przygotować stół, poczęstunek i wkrótce pojawiają się goście. Pyszne jedzenie, wspólne gry oraz świetna terenowa zabawa zorganizowana przez tatę Zuzi. Oto przepis na udane przyjęcie. Świętujcie razem z małą Zuzią i jej rodzicami. Niech nie przeszkodzi Wam lekko niedzisiejszy prezent, jaki otrzymała nasza bohaterka. Ona cieszyła się z niego i my też to zróbmy, nanosząc poprawkę na pędzący czas i rozwój technologiczny. ;).
Dynamiczne i radosne ilustracje wspaniale oddają nam nastrój cudownego dnia, jaki przeżyła pięcioletnia Zuzia.
Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)
Tytuł: Zuzia obchodzi urodziny; Autor: L.Schneider; Wydawnictwo Media Rodzina. Oprawa miękka. 24 strony
Nie mój target wiekowy i nie miałabym co z nią zrobić, ale kiedyś może nada się idealnie na prezent.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Jak już kiedyś będzie potrzebna, to wystarczy wypożyczyć z biblioteki. My tak robimy. Po co od razu kupować ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też nie nada się dla moich dzieci. Ale warto takie książki mieć w zanadrzu gdy ma się pełno koleżanek z dziećmi. Rzeczywiscie jako prezent może się super spisać taka książeczka :)
OdpowiedzUsuńSłusznie. I może stać się bakcylem do kupienia całej serii o Zuzi :)
OdpowiedzUsuń