w Wenecji. Niby, że na planie filmowym, że trwający karnawał, zabawa i przebieranki.
Trochę dziwna historyjka spotkania z małym chłopcem, chwilami wrażenie, że dzieje się coś niedobrego, dookoła ludzie w maskach (i tu, te wrażliwsze dzieci, mogą mieć kłopoty przed snem, bo tekst wprowadza nas w lekko niepokojący nastrój).
Właściwie, interesujące są tylko informacje na temat samej Wenecji, znanych budowli. Poza tym cały czas jakiś bieg - ucieczka przez całe miasto i to w dziwnej atmosferze.
Nieszczególna przygoda, z zakończeniem, które może rozczarować dziecko ;)
Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)
Tytuł: Martynka i tajemniczy książę; Autor: G.Delahaye ; Wydawnictwo Papilon. Oprawa twarda. 24 strony.
Komentarze
Prześlij komentarz