Osiedle, sklep samoobsługowy, a w nim nietypowi mieszkańcy. Nie obawiajcie się, to nie są insekty itp. ;) Mam na myśli postacie, które pomagają właścicielowi sklepu w sprzedaży towaru. Zachęcają, namawiają, polecają, ale nie pomyślcie teraz, że mówię o zatrudnionych hostessach.
Przejdźmy do nazwisk, nasi bohaterowie to: Tęgomir Tłuszcz, Walenty Węglowodan, Wera Woda, Błażej i Balbina Białko...I teraz powoli wszystko staje się jasne.
Nie jest to sklep, który znajdziecie na swoim osiedlu. Tam dzieją się zupełnie niespotykane historie. Klienci rozmawiają z osobistościami z "grona dietetycznego".
Dowiadujemy się z tych rozmów wielu ważnych i interesujących jednocześnie rzeczy.
Od razu zaznaczę, że nie jest to książka dla maluchów. Starsze przedszkolaki również mogą nie być gotowe na jej przyjęcie, ale już te uczęszczające do szkół, znajdą w tej historii mnóstwo informacji, które nauczyciel każe wkuwać na pamięć z lekcji, a tutaj są podane w humorystyczny, przystępny sposób.
Pierwszy przykład; opis procesu UHT. W warunkach szkolnych poznamy regułkę, a kryminale dietetycznym ciekawą opowieść, podsumowaną rymem: "na świeże mleko dzisiaj postaw, a UHT żołnierzom zostaw". Dla niewtajemniczonych dodam, że chodzi o przeznaczenie mleka UHT dla sił zbrojnych, czyli wymyślono taką formę przygotowania i długoterminowego przechowywania mleka, dla żołnierzy walczących w terenie, gdzie nie mogliby kupić mleka.
Takie i inne informacje to bezsprzeczna wartość tej publikacji. Treść podana w humorystyczny sposób, może pomóc nie tylko w nauce, ale i we wprowadzeniu zasad zdrowego żywienia.
Zapewne została napisana z takim właśnie zamiarem i trzeba tylko życzyć jej powodzenia na szerokich wodach rynku księgarskiego. Oby dotarła do wszystkich "pożeraczy" chipsów, słodyczy i wszystkich tych, którzy najbardziej jej potrzebują.
Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)
Tytuł: Walenty i spółka. Kryminał dietetyczny, cz.1. Autor: M.Oworuszko. Wydawnictwo: Mobuki.oprawa twarda. 56stron.
Komentarze
Prześlij komentarz