"Noddy, zrób to sam!"

Noddy wydawał nam się zawsze bardzo samodzielnym i niezależnym bohaterem, a tutaj niespodzianka...Noddy biega ze wszystkim do Wielkouchego i prosi go o pomoc, nawet przy zawiązywaniu sznurowadeł. Ups! Prawdziwe zaskoczenie.
Wielkouchy ma już dosyć tych ciągłych odwiedzin i opracowuje plan nauczenia Noddy'ego samodzielności. Plan jest niezbyt skomplikowany i nawet małe dziecko, oglądając tę książkę, go przejrzało, ale to nie szkodzi. Plan zadziałał, a mały czytelnik dowiaduje się, jak można w prosty sposób, samemu sobie poradzić z różnymi sprawami i, że nie jest to żaden kłopot, a wręcz przeciwnie, powód do dumy i dobrego samopoczucia.
I o to właśnie chodziło Wielkouchemu, o to również chodzi rodzicom. :)
Bohater i ilustracje wprost z telewizyjnej bajki, a można posłuchać historii z Miasteczka Zabawek, bez włączania ekranu telewizora, komputera itp. urządzeń...i o to też chodziło ;)

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)

Tytuł: Noddy, zrób to sam!; Autor: praca zbiorowa ; Wydawnictwo: Egmont . Oprawa miękka. 32strony.

Komentarze