Smerfy i straszny Krakukas

Mikstury i eliksiry to bardzo niebezpieczne substancje. Przekonują się o tym wszyscy w wiosce smerfów. Papa Smerf nie miał wprawdzie złych zamiarów, kiedy wytwarzał swoją mieszaninę, ale polecenie, jakie wydał smerfom zostało zlekceważone. Lenistwo nie popłaca.
Straszny Krakukas nadlatuje i robi się naprawdę niebezpiecznie.
Tak dla rozładowania napięcia, na ilustracji pojawia się oskubane ptaszydło i wygląda komicznie. Od razu lepiej :)
O smerfach jak zwykle trzeba powiedzieć, że potrafią  zjednoczyć się, jeśli tylko nadchodzi niebezpieczeństwo. Nikt tam nie zostaje sam w potrzebie. I bardzo dobrze.

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)

Tytuł: Smerfy i straszny Krakukas Wydawnictwo Egmont. Oprawa twarda. 24strony.

Komentarze