Fiord i zaginiony naszyjnik


Kiedy w domu coś zginie, cała rodzina wyrusza na poszukiwania. Tak też zdarzyło się w rodzinie Kucików. Zaginął naszyjnik z pereł, należący do cioci Cecylii. Każdy szuka, wszędzie sprawdza, ale niestety efektów brak. Naszyjnik zniknął.
Są podejrzenia, że ktoś mógł się włamać. Strach jednak szybko zostaje opanowany, bowiem spokojnie myślący tata, zaprzecza takiej możliwości. Mają przecież wspaniałego psa w domu - Fiorda. On nigdy nie wpuściłby złodzieja do domu, a już na pewno szczekałby wystarczająco głośno, by wszyscy dowiedzieli się o nieproszonym gościu.






Poszukiwania trwają. Rodzina sprawdza nawet w ogrodzie, a tam niespodzianka, spotkamy ...nieproszonego gościa. Jakiego? Poczytajcie. Nie będę zdradzać szczegółów.
Czytanie opowieści o zaginionym naszyjniku to przy okazji nauka nowych, trudniejszych słówek. Są zaznaczone w tekście gwiazdką i wytłumaczone na końcu książki. Dowiemy się kilku rzeczy na temat "Gwiezdnych wojen", to taka dodatkowa atrakcja od autorki.
Książeczka przeznaczona jest dla samodzielnie czytających dzieci, co oczywiście nie wyklucza młodszych, które mogą jej posłuchać, kiedy ktoś czyta im tę historię.
Dla wspomnianych starszych czytelników, na zakończenie książki, dwa zadania dotyczące poznanego tekstu.
Oryginalne, wesołe ilustracje, duża czcionka i poręczny format zachęcają do poznania serii "Już czytam".

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej! :)

Tytuł: Fiord i zaginiony naszyjnik; Autor: Agnieszka Stelmaszyk;  Wydawnictwo Zielona Sowa. Oprawa miękka. 48 stron.

Komentarze

  1. Mój synek jeszcze za mały na takie historie, ale mojemu młodszemu bratu powinna się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz