Opowieści biblijne na dobranoc

Ciepła kąpiel, miękka pościel, znajome otoczenie, kołysanka, a może bajka na dobranoc i cisza. To wszystko dobrze wpływa na spokojny sen dziecka. 
Kiedy bierzemy do ręki "Opowieści biblijne na dobranoc" czujemy jak ta mała książeczka wspaniale wpisuje się w klimat wieczornego rytuału zasypiania. Okładka, a na niej rozgwieżdżone nocne niebo i księżyc w oddali. Owieczki i chłopiec z harfą, której struny wydają się brzmieć delikatnym dźwiękiem. 

A gdy zaczynamy czytać....jest jeszcze milej. Biblijne postacie pojawiają się i znikają. Każda z opowieści nakreśla nam pewien obraz, bo jak już dowiadujemy się na początku, są to impresje na temat biblijnych wydarzeń. Krótkie opowiadania, wprowadzające nas w temat życia znanych bohaterów i ich udziału w historii przed i po narodzeniu Jezusa. 

Poznajemy zatem Adama i Ewę, ale tylko w momencie, gdy są szczęśliwi i spokojni, żyjąc w pięknym, rajskim ogrodzie. Noe zasypia na swojej arce, nakarmiwszy wcześniej wszystkie podróżujące z nim zwierzęta. Abraham i Sara kołyszą do snu swojego długo wyczekiwanego małego synka. A kiedy poznajemy Maryję i Józefa, to oczywiście w małej stajence usłyszymy cichy śpiew, kołyszący do snu malutkiego Jezusa. Dowiemy się również kim był mądry król Salomon, jaki był Daniel, Eliasz, Elizeusz i z czego zasłynął Samson. Będziemy uczestniczyć w powitaniu marnotrawnego syna , a także w cudach czynionych już za życia Jezusa i apostołów.



Czymś, co zaciekawia i zaskakuje jest na pewno spojrzenie na znane wydarzenia z punktu widzenia jednostkowych odbiorców. Jak choćby słynna historia o "mannie z nieba"- tutaj przedstawiona sytuacja, w której mały chłopczyk dostaje ten pyszny posiłek od swojej mamy. Znalazła jedzenie przed domem, na ziemi. Mannę zesłał im sam Pan Bóg i chłopiec o tym wie, dziękując serdecznie za dar. 
Mała dziewczynka opowiada nam o słynnym przejściu przez Morze Czerwone. O tym, jak sam Bóg pomógł im i rozdzielił wody, by wszyscy uciekający mogli przedostać się na drugi brzeg.


Poznamy również historię uratowania małego Mojżesza.

Każda postać jest znana, imiona utrwalają się w pamięci małego słuchacza. A kiedy będzie starszy, dokładniej pozna wszystkie wydarzenia z nimi związane. Piękne, nastrojowe i jakby napisane szeptem opowieści wprowadzają w świat z przeszłości. Świat, który przygotowywał się, a potem i miał szczęście gościć na ziemi samego Jezusa.
Układ treści z powtarzającymi się na zakończenie ciepłym "dobranoc" i krótkim tekstem modlitwy dziękczynnej, przypomina dzieciom o ważnych rzeczach i wprowadza piękny zwyczaj podczas rytuału zasypiania. Poręczny format książki oraz barwne, duże ilustracje dopełniają całości tego pięknego wydania.


Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)
                                                                                                          
Tytuł: "Opowieści biblijne na dobranoc" Autor: Jean E.Syswerda ;Wydawnictwo PROMIC. Oprawa miękka. 120 stron.

Komentarze

  1. Jaka ta książeczka jest przepiękna! Jeśli będę mieć dzieci, to będzie pierwsza, którą im kupię. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Piękna, mądra i do tego wyciszająca, czyli idealna na wieczorne czytanie. A jak już będziesz mieć dzieci, to daj znać - na pewno znajdę dla nich coś odpowiedniego w swojej biblioteczce i chętnie się podzielę ;-)

      Usuń
  2. Przyznam, że w swoim Dzieciństwie nie lubiłam książeczek, nawiązujących do Biblii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dlatego, że dawniej nie było tak dobrze napisanych książek na ten temat ;) Wiem, bo też było mi ciężko zdobyć coś przystępnego. W końcu dostałam w prezencie cztery części w formie komiksowej - to było coś na tamte lata! :)

      Usuń

Prześlij komentarz