Franek właśnie zmienił wszystko. Przeprowadził się z rodzicami do nowego mieszkania, w innej dzielnicy, a teraz rozpoczyna naukę w nowej szkole, gdzie nikogo nie zna. Musiał pożegnać się ze swoimi nauczycielami, sąsiadami i z przyjaciółmi. Otrzymał na pożegnanie wyjątkową pamiątkę od jednej z koleżanek.
W poprzedniej klasie miał już swoich kolegów, koleżanki, a teraz nawet nauczycielka jest jakaś inna, ale chyba radośniejsza. Pani Klara opiekuje się klasą Franka i pomaga mu przygotować się do nowych zajęć. Okazuje się, że podręczniki są zupełnie inne, niż w poprzedniej szkole, ale jeden, ten do matematyki można używać i co więcej, Franek przerobił już dużo zadań. Jest dobry z matematyki i jedna z dziewczynek nawet prosi go o pomoc przy zadaniu. Uff, coś drgnęło, jaka ulga! A na przerwie...wcale nie jest tak źle. Chłopcy zapraszają go do gry w piłkę. Po lekcjach, urządzając swój nowy pokój, spogląda przez okno i okazuje się, że z domu naprzeciwko macha do niego jeden z poznanych w nowej szkole kolegów. To chyba najlepsza wiadomość dnia. I ten nowy pokój, wcale nie jest straszny, jak wydawało się w nocy. Fajnie jest mieć tyle miejsca, można zaprosić kolegów i w ogóle fajnie jest zmienić coś na lepsze.
Świetna opowieść dla dzieci, dla których zmiany w życiu, stanowią często duży problem. Odpowiednie podejście do tematu, pozwala na łagodne przejście przez ten trudny okres.
Seria "Uczę się czytać", w której ukazało się to opowiadanie charakteryzuje się wyraźną, dużą czcionką i łatwym do zrozumienia tekstem. Barwnie, dokładnie i wesoło zilustrowana historyjka.
Ilustracje proste i wprowadzające w radosny nastrój, który pomaga nabrać dzieciom dystansu do wielkich problemów, małych ludzi.
Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)
Tytuł: Nowy w klasie 1b Autor: H.Bross, Ch.Ronns. Wydawnictwo Debit. Oprawa twarda. 62 strony.
To musi być bardzo mądra i przydatna w takich trudnuch chwilach książeczka. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Może się przydać :)
OdpowiedzUsuń