Dzieci w Biblii


Biblia często kojarzy nam się wyłącznie z osobami dorosłymi, które jako znani prorocy, uczniowie Jezusa albo dawni bohaterowie Starego Testamentu, znacząco wpłynęli na propagowanie wiedzy o Bogu oraz pokazywali nam w jaki sposób całkowicie Mu zawierzyć. 
Tym razem poznamy Biblię jakby od środka. Mentalnie wejdziemy do kilku przypowieści i poznamy jej bohaterów z bliska, a wśród nich przede wszystkim dzieci. 

Czy pamiętacie historię rozmnożenia chleba i ryb? Na pewno! A pamiętacie, jak miał imię chłopiec, który przyniósł kilka sztuk tego pożywienia i wkrótce tłum słuchających nauki Jezusa najadł się do syta? Jeśli nie kojarzycie imienia chłopca, podpowiem, że był nim mały Beniamin, który po raz pierwszy samodzielnie uczestniczył w tak wielkim wydarzeniu i już wówczas przyczynił się do niezwykłych cudów, jakim zaskoczył wszystkich Nauczyciel.
O Samuelu z pewnością większość słyszała, ale jaki był w wieku kilku lat? Jak bardzo przeżył rozstanie z ukochaną mamą i dlaczego musiała oddać go na nauki do świątyni i tylko raz w roku odwiedzała synka? W jaki sposób jego nauczyciel Heli przygotowywał go do roli, jaką miał odegrać w historii i dlaczego synowie Helego nie byli odpowiedni, by ją pełnić? 


A Dawid? O nim na pewno słyszał każdy, bowiem pokonanie Goliata było czynem tak spektakularnym, iż pojawia się nawet we współczesnych powiedzeniach czy porównaniach, kiedy mówimy o czymś prawie niemożliwym, a jednak prawdopodobnym. 
Józef, którego starsi bracia z powodu żywionej wobec niego wielkiej zawiści i zazdrości pozostawili na pastwę losu, sprzedając jako niewolnika obcym ludziom. To historia znana z Biblii, ale opowiedziana z punktu widzenia samego Józefa przemawia jeszcze głębiej i mocniej. 
Oto historie, które warto sobie przypomnieć i poznać z innej strony. Przeżycia, emocje i punkt widzenia dziecka jest wyjątkowym sposobem na poznanie tamtych wydarzeń. Byli małymi dziećmi, a musieli niejednokrotnie udźwignąć ciężar losu dorosłych ludzi. Mali, dzielni i pełni wiary Bożą Opatrzność, instynktownie poddani i szczerzy w swoich reakcjach.

"Żeby wejść do Królestwa, trzeba być jak dziecko"...

A piękne słowa, które słyszy mała Abigail, zrozumie każdy dorosły, który pragnie wierzyć i oddać swój los Bogu:
" - Czyli możemy przyjść do Boga w każdej sprawie? - upewniła się Abigail.
- Tak, nie tylko wtedy, kiedy czegoś potrzebujesz. Także wtedy, gdy się czymś cieszysz. Albo wtedy, gdy nie wiesz, jak postąpić. Możesz rozmawiać z Bogiem cały czas w swoim sercu. Tak, jak dziecko opowiada mamie, tak ty możesz o wszystkim, co dzieje się w twoim życiu opowiadać Jemu."

Po każdej przeczytanej opowieści można porozmawiać z dzieckiem, zadać pytania podsumowujące, ale i odnieść poznaną treść do życia w rodzinie czy szkole. Doskonały przykład przeniesienia prawd o życiu, znanych z Biblii na współczesność i otaczającą nas rzeczywistość. Znajdziemy także odniesienia do tekstów oryginalnych z Pisma Świętego, gdzie nasi bohaterowie pojawili się w przypowieściach. 
Książka jest wspaniałą zachętą do zapoznania się z przypowieściami, a historie napisane bardzo przystępnym językiem, pozawalają dzieciom na głębsze i lepsze zrozumienie "przygód" swoich rówieśników sprzed wieków.

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)

Tytuł: Dzieci w Biblii Autor:  Bogumiła Wróblewska Wydawnictwo: eSPe. oprawa miękka. 158 stron.

Komentarze