Lili w Krainie Baśni


Dzieciństwo to czas, kiedy baśnie uczą wielu ważny rzeczy. Pojawiają się różni bohaterowie i ci dobrzy i ci negatywni, których złe intencje niszczą piękny świat. Podobnie było w Kranie Baśni, do której dziewięcioletnia Lili trafiła pewnego dnia....
Przenosimy się wraz z nią do ogromnego lasu, który z dnia na dzień traci swoje piękno z powodu zamiarów Złego Baśniarza, mieszkającego w Czarnym Zamku. I choć Lili znalazła się na leśnej drodze z powodów wyjątkowo osobistych, to przyjdzie jej się zmierzyć z kimś, kto próbuje zagrozić bajkowej krainie. Lili zamierzała odszukać swoją mamę, której nigdy nie poznała, ale tak naprawdę nie wie, dokąd się udać. Teraz jej misja okazuje się być sprawą priorytetową i dziewczynka zgadza się wziąć udział w ważnym przedsięwzięciu. 

Lili otrzymuje niezwykłą postać czarodziejskiej istoty i jako skrzydlata feja musi doprowadzić do unicestwienia Złego Baśniarza, w innym przypadku cała kraina zniknie. Nie będzie bohaterów baśni, legend i bajek, a już i tak większość nich została uwięziona przez Baśniarza. Mała Lili ma wprawdzie do pomocy czarodziejskiego łabędzie Dina, ale to dopiero początek jej przygód. 
Poznajcie świat elfów, wiedźm, smoków, grinmenów, Królowej kwiatów i wszystkich znanych nam bohaterów wielu baśni, legend i bajek. Uczestniczymy w tej przygodzie wręcz namacalnie, dzięki przepięknym opisom i emocjom przekazywanym nam przez małą dziewczynkę. Ta trudna misja jest wspierana przez piękną Królową z Krainy Baśni, ale tak naprawdę tylko sama Lili ma możliwość pokonania złego mieszkańca Czarnego Zamku. 


Opowieść o walce dobra ze złem to częsty motyw wielu opowiadań, ale kiedy w tle dostrzegamy tak obrazowe skutki działania negatywnych mocy, to tym mocniej kibicujemy małej Lili.  Podróż w głąb tajemniczego lasu, a później do Czarnego Zamku to wielkie przeżycie, z którym dziewczynka musi poradzić sobie właściwie sama, ale jej dobre intencje i niewinność oraz przyjazne nastawienie do ludzi i zwierząt czynią tę podróż i wyzwanie znacznie łatwiejszym. Pomoc przyjaciół, nawet tych najmniejszych, jak Szpok -malutka wiewiórka - okazuje się bezcenna.


Towarzyszymy małej Lili i wiemy, jak bardzo Zły Baśniarz działa i w naszym, współczesnym świecie i jak bardzo potrzebujemy całych armii wspaniałych, odważnych ludzi i tych małych i tych dużych, aby kraina dobra nie zniknęła pochłonięta przez ciemność i zło....
Na szczęście baśnie kończą się dobrze, a po chwilach grozy następuje ogromne szczęście, nawet takie, jakiego wcześniej sobie nie wymarzyliśmy i oby tak za każdym razem...

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)

Tytuł: Lilii w Krainie Baśni Autor: Nadiia Prystai 
Wydawnictwo DREAMS oprawa: twarda. 112 stron.

Komentarze