Jak być prawdziwym superbohaterem



Każde dziecko wie, jak zostać superbohaterem. 
Wystarczy na przykład: ugasić wielki pożar, uratować kogoś z łap wielkiego lwa albo... ocalić świat przed atakiem kosmitów. 
Zatem po co taka książka?
Pewnie po to, by dokładniej wyjaśnić maluchom samo słowo bohater - superbohater, bowiem jego medialny obraz jest mocno skomercjalizowany i kojarzony raczej z filmami s-f.. We współczesnym świecie wartościowe cechy charakteru, dobre uczynki, właściwe zachowania są często uważane za przestarzałe. Niestety, bardziej liczy się spryt, przebojowość granicząca z bezczelnością oraz brak oporów wobec kłamstwa czy oszustwa.

Jak przebić się z cechami, które wydają się niemodne, niepopularne, a ponadto traktowane jako nieskuteczne do osiągnięcia sukcesu w życiu? Trudno i z niemałym wysiłkiem, ale warto. I o tym właśnie będziemy czytać. 
 Zejście do ciemnej piwnicy też bywa sprawdzianem odwagi...

Jak dla mnie tytuł tej książeczki brzmi dwuznacznie, bo pierwsze to przestrzegać zasad tutaj przedstawionych i być człowiekiem wartościowym - takim superbohaterem, a drugie to nie wstydzić się i obawiać wyśmiania, będąc uczciwym i prawym wśród tłumu, pędzącego z zupełnie innym prądem- to chyba jeszcze większe wyzwanie dla bohatera.

Cechy, o których czytamy, powiedziałabym, że są niejednokrotnie w zaniku. Bo choćby "prawdomówność". Wystarczy posłuchać i obejrzeć reklamy, odebrać kilka natrętnych telefonów, zapraszających na prezentacje cudownych sprzętów, czy wreszcie przeczytać dokładnie umowy, podsuwane przez firmy. Co tam znajdziemy? Mnóstwo zawiłych zdań, by omamić, odwrócić uwagę, ukryć prawdę. Liczy się to, by klient zdecydował się kupić, zapłacić, podpisać, zobowiązać się, ogólnie mówiąc dał pieniądze. Nie liczy się prawda, jakość albo dobro klienta. Na ten temat pojawiła się odpowiednia książeczka dla dzieci, którą niedawno  tutaj na blogu opisywałam. 

Mały, dzielny Władzio, potrafi zrozumieć i przebaczyć.
Teraz za to, mamy konkretne przykłady dla najmłodszych, jak właściwie postępować. Jak się zachować, nawet kiedy popełnimy błąd. Mały Pawełek zbił szybę i przyznał się, choć wiązała się z tym oczywista kara. Był dzielny i uczciwy.

Jak być odpowiedzialnym i sprawiedliwym wobec wszystkich, traktować ich na równi. A co z odwagą? Jak w dzisiejszym świecie poradzić sobie z różnymi trudnymi sytuacjami, przypominającymi czasem "walkę z wiatrakami"? Dla dzieci wspaniały przykład, solidarnego działania, kiedy odwaga jednego człowieka, wyzwala dobre cechy również w innych ludziach. Historia z placu zabaw jest przecież częstym problemem przebywających tam dzieci. Warto ją poznać.

Zupełnie innym zestawem cech naszego superbohatera jest ufność i poleganie na modlitwie. Do takiego podejścia wymagane i niezbędne są wzorce domowe. Tego dzieci nauczą się najlepiej, obserwując swoich rodziców, zresztą od razu i takie przykłady postępowania pojawiają się w tekście, a dlaczego warto, dowiedzą się z tej książeczki.

Skromność, wdzięczność, cierpliwość, spokój. Cechy, które powinniśmy w dziecku pielęgnować i dbać o nie, jak o piękne kwiaty, które kiedyś, w przyszłości, nie tylko w ich życiu zaprocentują, ale i nam rodzicom, sprawią ogromną satysfakcję i radość z właściwego wychowania naszych pociech. 

Niewielka książeczka, w której znajdziemy teksty, podobne do małych nasion, które odpowiednio pielęgnowane, mają szansę dać bezcenny plon i wspaniałe efekty, jakich próżno szukać na jakichkolwiek kursach, szkołach, a już na pewno nie kupimy go za żadne pieniądze. Radość, uczynność, umiejętność wybaczania. Takie cnoty, kiedyś, jako starsi już rodzice będziemy z wielką dumą obserwować i odczuwać ze strony dzieci, w taki sposób, w jaki je teraz im przekażemy. Chyba warto zasiać te małe ziarenka, prawda?


Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)


Tytuł: Jak być prawdziwym superbohaterem. O słusznych wyborach i dobrych uczynkach. Autor: Juliette Garesche Dages Wydawnictwo: Promic Oprawa twarda 32 strony.


Komentarze