Spytko Show - Gadając z rzeczami!

Spytko-Show napisał autor, którego twórczość śledzę ze szczególną uwagą. Porusza trudne problemy z niezwykłą lekkością i wyjątkowym poczuciem humoru. Oczywiście nie dlatego, że je bagatelizuje, ale pragnie, by zostały lepiej zrozumiane, a przede wszystkim zauważone.

Do Spytko Show zostali zaproszeni niezwykli goście. Niektórzy bardzo rozmowni, inni niemal milczący w swoim cierpieniu i braku zrozumienia u ludzi. Kim są? To przedmioty, kupowane spontanicznie lub w sposób zaplanowany i wręcz wymarzone przez klientów. Jakkolwiek dostały się w ręce swoich właścicieli, nagle zostały z ich życia wyrzucone i to w sposób dosłowny.

Wymarzony telefon, który właśnie został wymieniony na nowszy model. Zabawka kupiona jako pamiątka z podróży, a potem rzucona w kąt. Telewizor zepsuty, choć jeszcze nie spłacony w pełni, a raty stały się powodem kłótni całej rodziny. Jest też kaktus mieniący się kolorowymi ledowymi żarówkami, ale już nie taki fajny, jak wówczas, gdy zobaczyła go w sklepie jego właścicielka. Jest i sucha bułka, z którą nie wiadomo co zrobić, bo nie została zjedzona na czas. 


Nietypowi goście rozmawiają z prowadzącym program i uwierzcie mi poczujecie ten charakterystyczny klimat telewizyjnego talk-show. Będą cięte riposty, interesujące historie, zaskakująca puenta i oczywiście reklama. Wszędobylska, nachalna i pełna marketingowych chwytów. A produkty, jakie będą reklamowane to już dodatkowy bonus tej książki. Wszyscy uważni czytelnicy z pewnością zapamiętają "Skrupułołamacz Super Power" generujący fale głupogamma, które likwidują wszelkie wątpliwości, czy warto kupić kolejne gadżety i inne proponowane produkty.

Jest łączący się na żywo z studiem reporter, który relacjonuje wydarzenia w terenie. Są też internauci komentujący program; przytoczę jeden z wpisów dotyczący telefonów: "Podobno telefony służyły kiedyż tylko do rozmawiania. Dziwne! Może mama mnie wkręca?



Możecie też liczyć na niezwykle obrazowe przedstawienie sytuacji, jak choćby rejs kontenerowca pełnego przedmiotów z Azji (głównie jednorazowego użytku), które rozmawiając ze sobą umawiają się na rychłe spotkanie na....wysypisku śmieci. Są świadome tego, że trafią tam niemal jednocześnie, bo ich użytkowość jest wyjątkowo niska.

Uwrażliwienie na sposób wykorzystywania środowiska naturalnego, zanieczyszczenia generowane przez przemysł i ludzi, niszczenie otoczenia - to tematy, jakich nie możemy pomijać. Jest również o elektrośmieciach, które dostają się w "tajemniczy: sposób do lasu i współczesnych artykułach gospodarstwa domowego ulegających awariom znacznie szybciej i częściej, niż produkowane dawniej urządzenia. Jest temat recyclingu i przekazywania rzeczy, których już nie potrzebujemy dalej do obiegu. Mnóstwo istotnych informacji i poruszonych tematów, które są aktualnie niezwykle ważne, bo budują przyszłość kolejnych pokoleń. 

Na zakończenie pada kilka pytań do ekspertów, ale również czytelnik może próbować na nie odpowiedzieć. Formuła Spytko Show jest niczym pędząca machina współczesnego świata, ale i tak, nawet przy takiej prędkości, mamy czas na zastanowienie, zatrzymanie się i zaplanowanie swoich działań. Warto próbować, nie poddawać się ogłupiającym reklamom i myśleć samodzielnie, a przede wszystkim myśleć nie tylko o sobie i swoich potrzebach, które są często narzucane przez agresywny marketing.

Polecam również inne książki Adama Studzińskiego. 

Na blogu Małe Wielkie Książki znajdziecie:

- Chciejosztuczki (o handlu)

- Wiewiórczy Zakątek (o internecie)

- Czwarta władza 6 b (o mediach)

 

Niekoniecznie/ Warto dać szansę / Polecam/ Polecam jak najbardziej:)

Tytuł:Spytko Show - Gadając z rzeczami!

Autor: Adam Studziński
Wydawnictwo DREAMS 

Księgarnia internetowa - Wydawnictwo Dreams 

Oprawa: miękka.                                                          

Ilość stron: 80 stron.

Komentarze

Prześlij komentarz